czwartek, 24 lipca 2014

HOLIDAY IN A STABLE

WAKACJE, wspaniały czas szczególnie po przejściu przez zawiłe drogi miedzy rożnymi zaliczeniami i egzaminami na studiach. Obecnie nie mam pomysłu na to jak chce spędzić te dwa miesiące które mi pozostały, możliwe że za kilka tygodni obudzę się z myślą wyjazdu do jakiegoś ciepłego miejsca gdzie będę mogła się bezkarnie wylegiwać na leżaku, pod parasolem.  

Póki co wakacje rozpoczęłam w siodle. Znajomy rodziców udostępnia mi swojego konia oraz dodatkowo uczy mnie czegoś więcej niżeli tylko utrzymania się w siodle. 

Zdjęcia były zrobione już dawno w stajni w której uczyła się od zera jeździć. Za jakiś czas gdy zrobię kilka zdjęć tam gdzie aktualnie się uczę.      
Pani Emilia wraz z Alamedą.
(ph. Justyna Salomonowska)

P.S. Zapraszam do obserwowania mojego INSTAGRAMA 

środa, 2 lipca 2014

WZORY W OGRODZIE


Prawie dwa tygodnie temu (21.06) wybrałam się na targi WZORY  W OGRODZIE zorganizowane w Królikarni. Pogoda była niesprzyjająca wycieczkom ani aktywnością na świeżym powietrzu ale ciekawość wygrała nad słodkim wylegiwaniem się w ciepłej pościeli z notatkami do nauki w ręku (nadal trwa sesja). Na miejsce dojechała dość późno, tym usprawiedliwiam małą ilość stoisk. Obeszłam cały teren wzdłuż i wszerz, kilka razy jak tylko można było i muszę niestety stwierdzić, że spodziewałam się czegoś więcej. Z tego co zauważyłam targi skierowane były bardziej do osób które mają małe ogródki na balkonach niżeli dla osób które interesują się designem ogrodowym. Liczyłam na firmy które zajmują się małą architektura ogrodową, niestety przeliczyłam się i to bardzo. Owszem targi były fajnie zorganizowane, można był kupić tam zioła, rośliny balkonowe, świece a nawet ręcznie robione mydła. Co mydło ma wspólnego z ogrodem!? 
Donice z betonu i włókna szklanego, fajna sprawa. Jeden z nielicznych przedstawicieli małej architektury ogrodowej na targach. 
Akcentem związanym choć trochę z architekturą krajobrazu, choć może bardziej z florystyką było stoisko Kwiatowego Atelier Katarzyny Pawluk. Spodobało mi się między innymi ze względu na bukiety które wykonane były z kwiatów które normalnie nie używane są w zwykłych kwiaciarniach.
(ph. by myself)